Image default
Start » Pomyśl, zanim przyjmiesz do domu uchodźcę
Polska

Pomyśl, zanim przyjmiesz do domu uchodźcę

na zdjęciu Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba pokazuje Sekretarzowi stanu Stanów Zjednoczonych A. Blinken mapę Ukrainy z Przemyślem i Chełmem…. 19 stycznia 2022 roku. Kijów

 

Pomyśl, zanim przyjmiesz do swego domu ukraińskiego uchodźcę! Obecnie, w dobie stanu epidemii, prawo nie pozwala na usunięcie współmieszkańca ze swojego mieszkania bez zafundowania mu lokum zastępczego.

Zakaz eksmisji przewiduje art. 15zz ustawy z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Mówi on, że w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 nie wykonuje się tytułów wykonawczych nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego.

Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/biznes/zakaz-covidowych-eksmisji,512408.html

Wojna może skończyć się szybko, a stan zagrożenia epidemicznego może trwać w nieskończoność, dlatego uważaj Czuły Dobry Gościnny Polaku, żeby Twoje współczucie dla ukraińskich uchodźców wojennych nie zrobiło z ciebie bezdomnego. Żebyś po czasie nie płakał, wraz ze swą rodziną, bo panujący stan zagrożenia epidemicznego może nigdy nie zostać odwołany, a więc i eksmisja uciążliwego po czasie ukraińskiego podopiecznego może okazać się niemożliwa!

Mieszkania powinien zapewniać rząd i to na koszt Najjaśniejszej Unii Europejskiej, a nie za nasz pot i podatki. Tak więc nie działaj pod wpływem emocji.

Zastanów się, zanim weźmiesz do swego domu uchodźcę wojennego! Nie skazuj się na dożywotnie wypłacanie im przez ciebie „alimentów”.

Może bardziej właściwe byłoby pomaganie naszym rodzimym bezdomnym, bezrobotnym, niepełnosprawnym? Może należy rozejrzeć się wokół siebie, i pomóc, poratować sąsiada zza płotu?

Rząd daje wojennym repatriantom z Ukrainy niebotyczne ulgi i przywileje, a nam, Polakom, je odbiera. Pomoc poszkodowanym wojną? „Tak”, ale nie kosztem ucisku i dyskryminacji polskiego narodu. Nie kosztem destabilizacji bezpieczeństwa naszego i państwa!

Autorstwo: NightShock
Nadesłano do WolneMedia.net

2 komentarze

Filip 17 marca 2022 o 16:34

Ukraina nie ma żadnych przyjaciół, ukraina to upadłe „państwo”. Im nie zależy na żadnym historycznym pojednaniu z Polską. Ukraina ma tylko jeden interes wobec naszego kraju. Maksymalne wciągnięcie nas w swój konflikt z Rosją i uniemożliwianie przyjaznych relacji między Warszawą i Moskwą. Taka na przykład Rumunia, która też jest w UE, ma z ukrainą dłuższą granicę niż Polska przyjęła pięć razy mniej uchodźców. Nikt tam nie szasta socjalem, nie wiesza ukraińskich flag. Od razu widać, że Rumunia ma instynkt samozachowawczy i nie ma w rządzie tylu ludzi z ukraińskimi korzeniami!

Odpowiedz
Agnieszka 23 marca 2022 o 01:10

Przykro mi to pisać, ale konflikt między Ukrainą i Rosją nie zaczął się wczoraj i oba Państwa miały pewne możliwości wyboru. Rozumiem, że Ukraina chce być niezależna itp, ale Rosja nie zniknie z mapy! Rozumiem pomoc, ale humanitarną, a nie militarna i nie naszym kosztem – to nielogiczne, bo osłabiony kraj może nie udźwignąć takiej odpowiedzialności. Druga rzecz – w czym pomaga ten nasz rząd? W piętrzeniu agresji wobec Rosji? Nie są to nasi przyjaciele, ale w tej chwili zyskujemy potężnego wroga.
Rok 2019 został obwołany rokiem mordercy. Tylko tyle potrafią ci „kozacy”? Mordować male dzieci i kobiety? Skoro tacy twardzi, to czemu oczekują pomocy od Unii i Nato? Tylko do dzieci są mocni?
Kiedy nas przeprosili za tamte haniebne wydarzenia? Jakoś nie pamiętam…
Swoją drogą w razie konfliktu zbrojnego gdzie mają uciekać Polacy? Kto nas przyjmie? Czy w analogicznej sytuacji Ukraina odwdzięczyłaby się nam? Prywatnie nawet bałabym się z takiej pomocy skorzystać. Precedens juz mieli, więc w razie ucisku jakiegokolwiek wroga skąd mam wiedzieć, że sytuacja z Wołynia by sie nie powtórzyła?
Jestem za pomocą, ale bez faworyzowania. No i wszędzie te flagi – czy my jesteśmy we Lwowie? To jeszcze Polska?

Odpowiedz

Zostaw komentarz

ajax-loader